niedziela, 27 lipca 2014

Mój ci on

Kolejny upalny, lepki dzień. Miało padać, nie pada. Miały być burze, nie ma. Obym w złą godzinę nie napisała, bo będzie tragedia. Mój pies maluni, panicznie boi się błysków, grzmotów, strzałów. Mamy wówczas w domu koszmar. Histeria jest straszna, chowa się po kątach, szczeka, ujada. Ostatnio, gdy burza trwała trzy godziny, Barnaba oszalał. Wciskając się za kanapę strącał lampy stojące na parapecie, właził na moje kosze z wełnami ukrywające się za kanapą. Biedaczek.
W tych radosnych, ciepłych dniach na plaży trwała ciężka praca nad skończeniem Airflow Justyny Lorkowskiej. Wybrałam wispa DiC w kolorze herbal, który dostałam w prezencie imieninowym od mojej siostry. Robiłam podwójną nitką, bo masochistką to ja nie jestem, na drutach 3,5. Bardzo szybko mi poszło, bo wzór łatwy i przyjemny, pięknie jak to u Justyny, rozpisany.
Bardzo mi się podoba.
No to pokazuję.
I niespodzianka!!!!
Jakby co, to dalej jest to mój blog.






A nie Marzeny!
I sweter też ja robiłam.
A nie Marzena. 
Marzena walczy z godnością z sukienką. Szala zwycięstwa pomału przechyla się na jej stronę.
Wczoraj postanowiłam zrezygnować z plaży, bo dom zarastał i wymagał choć malutkiego odgruzowania, więc sesja zdjęciowa przypadła w udziale Marzenie i Mateuszowi.
I co tu można powiedzieć. Nic i w milczeniu podziwiać nasz pobliski las i fragment pustej wschodniej plaży.
Pięknie wyszło!

22 komentarze:

  1. Świetny sweter wydziergałaś :) A Marzenka pięknie pokazała jego uroki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki bardzo!
      A Marzenka zdolna jest bardzo.

      Usuń
  2. Bardzo ładny sweterek. Lubię takie proste formy. Cudowna sesja. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczny wyszedł! I jak miło widzieć Marzenkę! Pozdrawiam Was obie!!!!!
    Asia

    OdpowiedzUsuń
  4. Sweterek uroczy, a modelki to już lepszej nie mogłaś wybrać :) Przepiękne zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, że to nie ja robiłam zdjęcia. Mogę tylko pomarzyć o takich umiejętnościach.

      Usuń
  5. Przepiękny sweter! Bardzo ładnie układają się kolory.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście, kolory układają się pięknie, subtelnie.

      Usuń
  6. Oj pięknie, pięknie! Aż brak słów , żeby wyrazić zachwyt. Dopiero u Ciebie widzę, jaki to fantastyczny wzór! I jak wspaniale oddany na zdjęciach, Wszystkim Wam trojgu należą się gratulacje, każdemu za co innego, pięknie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Całą nasza trójka jest bardzo wdzięczna za tak miłe i piękne słowa! Jesteśmy bardzo dumni! Z siebie i wykonanej pracy! Dzięki!!!!!

      Usuń
  7. Super jest ten sweterek. Piękny, prosty, skromny.
    Podoba mi się w tym projekcie krótszy tył, wszyscy staramy się wydłużonym tyłem zasłonić "co nie co" a tutaj jest odwrotnie, to "co nie co" jest właśnie odsłonięte:)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi się fason podoba! Bardzo. Myślę, że go powtórzę.

      Usuń
  8. Hej, Ja z pytaniem Wielkiego Laika - ile motków trzeba na taki sweterek Cudo? Pozdrawiam, Iza

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zużyłam 3 motki wispa. Robiłam podwójną nitką. Czyli tak mniej więcej 1500 m wispa, ale jakbym robiła odpowiedniej grubości włóczką, wyszłoby ok. 750m.

      Usuń
  9. Pięknie wydobyłaś za pomocą koloru cały urok wzoru, nawet pierwowzór nie prezentuje się tak pięknie :) A Marzenka pięknie go zaprezentowała. No i oczywiście piękne zdjęcia Mateusza. Zdolna z Was rodzinka:))) Serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj jak miło! a za komplementy dziękuje cała nasza rodzina. Dzięki.

      Usuń
  10. Piękny sweterek , piękna Marzenka w nim i piękne zdjęcia Mateuszka.

    OdpowiedzUsuń
  11. Wspaniały sweterek, zdjęcia pełne uroku i jeszcze ta cudowna włóczka- jest pięknie:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękny sweterek - nawet nie widziałam po zdjęciach Justyny, że sweterek ma taką konstrukcję. W pierwszej wersji nawet o nim nie myślałam, ale twoja wersja każe mi to przemyśleć ponownie...

    OdpowiedzUsuń