Dzisiaj był piękny dzień, ciepły, rowerem słoneczny. Wybrałam się nad morze, żeby sobie poczytać na klifie. I tak siedziałam na ławeczce przez dwie godziny i czytałam książkę Michała Rusinka o Wisławie Szymborskiej. Opisał poetkę jaką znał przez ostatnie dwanaście lat jej życia. Piękna książka pełna szacunku, ciepła, uczucia, pokazująca Szymborską jako kobietę o fantastycznym poczuciu humoru, ciepłą, pełną wdzięku, uroku, która kochała film, kicz. Cudowna książka o pięknym człowieku, w fantastycznych okolicznościach przyrody, czegóż chcieć więcej. Nie mogłam się oprzeć, aby przesłać wam trochę szumu morza, żaglówki ledwo poruszającej się w słabym wietrze, ale pod żaglami, a nie na silniku, no i łabędzi. Kicz jakich mało, ale jaki uspokajający!
Oprócz czytania , któremu poświęcam się namiętnie, czas wolny poświęcam ogrodowi, który nabiera blasku. Nie zapominam też o dzierganiu. Skończyłam już jakiś czas temu cardigan Justyny Lorkowskiej, ale nie mogę pokazać, bo kupiłam za duże guziki i muszę się wybrać do stolicy powiatu po mniejsze. Ponadto pracowałam nad chustami prezentowymi dla przyjaciółko-koleżanek. Jedną skończyłam, a drugą skończę po napisaniu tego posta.
Najpierw chusta dla Asi. Miałam w zapasach za kanapowych kolorową włóczkę Mille Colori po dwa motki w dwóch różnych wersjach kolorystycznych i dobrałam do niej pozostałość po cardiganie, który dziergałam dla Suvi . Jak już wielokrotnie pisałam, Moja Asia jest papugą, więc im więcej kolorów tym lepiej. no to poszłam na całość. Improwizowałam troszkę, biorąc za przykład wzór Mara. Najbardziej zainspirował mnie Kolorowy świat włóczek i mulin, gdzie właścicielka( przepraszam, że nie znam imienia, ale czytam go od dawna) dzierga fantastyczne chusty i ostatnie dwie zachęciły mnie do zużycia części moich zapasów.
Rzeczywiste kolory są bardzo żywe.
Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym się nie pomyliła. Bordiura powinna być odwrotna, czyli na lewej stronie mam dwa prawe oczka, a na prawej mam jedno. No cóż, Asia nie będzie wiedziała, jak miało być. Ja zauważyłam dopiero, kiedy zakańczałam ponad 600 oczek.
I tak jest fajnie.
Jeszcze nie koniec. Uszyłam sobie letnia prostą sukienkę, ale nie ma fotografa. Zamiast mnie wybrał Zatokę Gdańską pod żaglami (jest zapalonym żeglarzem) i zdjęcia muszą poczekać.
Jutro zabieram się za kolejną sukienkę. Chyba. Mam nadzieję.
I tym razem to już koniec.
Pozdrawiam, pozdrawiam, pozdrawiam….
Piekna:) fajnie Ci, ze masz morze pod reka:) pozdrawiam 💕
OdpowiedzUsuńSuper jest teraz, kiedy nie ma turystów( przepraszam wszystkich), bo jeszcze spokojnie i cicho. Na szczęście mam swoje miejsca na wylegiwanie się w samotności, więc korzystam z tego namiętnie. Nasze morze uwielbiam w każdej porze roku:)
UsuńŚwietna chusta:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję! Mam nadzieję, że przyszła właścicielka też będzie zadowolona:)))
Usuńprzepiękne kolory do tego to zielone wykończenie pasuje idealnie :)
OdpowiedzUsuńNo to fajnie, że ci się podoba:)
UsuńKolory mnie przyciągnęły, ta malinowa czerwień z zielenią to jak wiersz Leśmiana, "W malinowym chruśniaku". Pozdrawiam wiosennie.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście!!! Pozdrawiam:)
UsuńTaka pomyłka to żadna pomyłka :)
OdpowiedzUsuńŚwietna chusta i kolory cudnie dobrane.
My dziś we wrocławskim upale rowerowaliśmy (ja ponad 40 km) a Mateusz jeszcze biegał ekstremalnie! Szkoda, że na koniec nie było morza do wskoczenia :)
Pozdrawiamy!
Wiedziałam, że jesteście Wariatami! W taki upał!
UsuńA woda ciągle zimna, choć szaleńców nie brakuje, którzy się kąpią:)
U nas dzisiaj było 30 stopni, to u was usiało być piekło:)
Oj , dziękuję za ten szum morza, jak nie mogę posłuchać na żywo, to chociaż tak :)
OdpowiedzUsuńChusta przepiękna, bardzo lubię takie kolorowe klimaty.
Pozdrawiam serdecznie :)
Na drugi dzień woda tylko plumkała, fale delikatnie obijały się o brzeg morza.
UsuńDziękuję za miłe słowa na temat chusty. Ja teraz walczę z piórkowym. Próbuję znaleźć swój fason. Nabieram oczka, pruję i znowu nabieram. Mam nadzieję, że jak koncepcja się utrwali w głowie, to reszta szybko pójdzie:)))
Piękna chusta, choć nie jestem papugą to te papuzie kolory bardzo ale to bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie to wszystko połączyłaś. Ja nie widzę żadnej pomyłki, żebyś nie powiedziała...
Koniecznie chwal się sweterkiem, koleją chustą, sukienką...
Zazdroszczę szumu morza:)
Pozdrawiam serdecznie.
Chusta już zrobiona, czeka na zdjęcia, z sukienką jest problem, bo zmieniła się koncepcja i potrzebna mi jest podszewka, której nie mam. będzie opóźnienie. Ale zaczęłam piórkowy, prułam go dwa razy.
UsuńSzum morza uwielbiam również, więc się dzielę:)
Chusta bardzo wiosenna i aż kipi energią z fuzji kolorów. Robi się cieplej od samego na nią patrzenia. Pewnie właścicielka będzie zadowolona :) pozdrawiam urlopowo z Lanckorony.....
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńPozdrowienia urlopowe się przydadzą, bo ja już ledwie ciągnę. Pozdrawiam cię gorąco:)
Chusta piękna. Tyle kolorów w tej włóczce. A pomyłka na końcu pracy no cóż.... Zawsze można mieć swoją własną wersję.
OdpowiedzUsuńTeż myślałam o zrobieniu takiej. Tylko w moich skromnych zapasach jest tylko jeden motek.
A morza zazdroszczę.
pozdrawiam
Będzie mi bardzo przykro rozstać się z tą chustą, bo też mi się podoba. Na szczęście będę ją widywać często i podziwiać:)
UsuńPomyłki czasami wychodzą na dobre:) Wspaniała chusta i ja też jestem papuga:)) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJak zauważyła ten błąd, to najpierw byłam zła. Z czasem przestałam go zauważać, a Asia nawet nie będzie wiedziała, że mogło być inaczej.Pozdrawiam:)
UsuńChusta bardzo energetyczna. Jest tak kolorowa, że ja nosiłabym ją na obie strony i się nie przejmowała ;)
OdpowiedzUsuńI myślę, że tak właśnie będzie. Obie strony są fajne:)
UsuńPiękne kolory chusty!!!!serdecznie pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję:))))
Usuńwyborna jest!!!! strasznie mi się podoba!
OdpowiedzUsuńTo się cieszę!!!
UsuńJakie żywe, wiosenne kolory! Świetna chusta!
OdpowiedzUsuńdziękuję ślicznie:))))
UsuńPrzepiękna chusta <3 a ja właśnie utknąłam na poszukiwaniach co z mojego mille colori zrobić ;) Czy można skądś wziąć wzór na tę chustę? Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź, bo od patrzenia na Pani dzieło ręce mnie już świerzbią :D
OdpowiedzUsuńhttp://www.ravelry.com/patterns/library/mara-9 - na tej stronie jest darmowy wzór, bardzo prosty, więc życzę powodzenia i czekam na efekt:)
UsuńDziękuję bardzo :)
UsuńFantastyczne, energetyczne kolory i bardzo piękna chusta. A co do pomyłki, to podobno perskie dywany są droższe jak jakaś pomyłka wzbogaca monotonię splotu! Pozdrawiam majowo!
OdpowiedzUsuń