Bardzo długo trwało wybieranie wzoru, bo nic mi do tej piękności nie pasowało. Przeglądałam Raverly w te i we wte i wybrałam prosty, luźny ale z tym czymś, czyli Stormwind Marzeny od Chmurki. Wybór wzoru nie był uzależniony od tego, że to już rodzina, mimo, że nie formalnie, ale tym, że gust mamy bardzo podobny i pasują mi jej pomysły.
Włóczka Milis w robótce jest bardzo przyjemna, na koniec leciutko się wyciągnęła, ale tyle ile było trzeba i efektem mojej pracy jestem zachwycona. Po wypraniu jest jeszcze bardziej miękka i lejąca, cudnie się układa. Może to brzmi nieskromnie, ale co tam, bardzo mi się podoba. i chyba bardzo polubiłam się z różem.
Sesja oczywiście niedzielna, kiedy obfotografowałam New Way. Nastąpiła tylko zmiana swetra, reszta bez zmian.
Chciałam wam bardzo podziękować za słowa otuchy i przeprosić za chwilę słabości. Fajnie przeczytać tak miłe słowa, które są miodem na moje serducho.
Mam nadzieję, że dołek odegnałam, a bynajmniej się staram. Wzięłam się do roboty, wczoraj przebiegłam 12 kilometrów, wieczorem poszłam jeszcze na siatkówkę i na czworaka wróciłam do domu. Dzisiaj po moim najdłuższym dniu w szkole, czyli od rana do 17, najadłam się golonki i pobiegłam pięć kilometrów sama i dwa z psem. I znowu nie żyję. Kto to słyszał biegać po jedzeniu? Ja.
A teraz siedzę na kanapie, piszę, przegryzam paluszkami i popijam colą. Zdrowy tryb życia. Ale najważniejsze, że nie myślę o pierdołach. I jest dobrze.
Jest dobrze i jest pięknie:)
OdpowiedzUsuńOj tak!!!
UsuńCudnej urody sweterek! Piękna wełna super fason, perfekcyjne wykonanie, no i modelka w tym sweterku prezentuje się ,że fiu fiu... Dziwię się, że nie lubisz różu, bo róż Cię uwielbia, co widać na załączonym obrazku :)
OdpowiedzUsuńNie lubiłam. Ale teraz zmieniam zdanie, bo i róże się zmieniają. przemawiają do mnie.
UsuńBardzo dobrze ci w takim kolorze :) koniecznie zaopatrz się w więcej różu :))
OdpowiedzUsuńTen kolor jest bardzo podobny do Smooshy sundown orchid, z której robiłam Jessę.
Pewnie masz racje i muszę o tym intensywniej pomyśleć. te róże mają coś intrygującego w sobie.
UsuńKolejne cudoooo!!!!!! :)))))
OdpowiedzUsuńDzięki!!!!
UsuńZupełnie nie rozumiem dlaczego nie lubisz różu, bo Ci w nim bardzo do twarzy. Dopiero teraz przeczytałam poprzedni post i pomyślałam "o, następna, co by kaskę chirurgowi zostawiła, gdyby ją miała. I Bogu dzięki, że nie ma, jako i ja niespecjalnie". Po takich wydatkach wszystkie panie wyglądają tak samo, a przynajmniej podobnie. Nie wiem dlaczego tak jest, ale jakoś tak mi wychodzi. A my? - wyglądamy jak my.
OdpowiedzUsuńJa jestem z tych co dużo gadają, a na szczęście nie zawsze robią. Bardzo chciałabym nie mieć zmarszczek,ale tak jak mówisz nie widziałabym wtedy siebie. I jestem z tych, które wolą pieniądze wydać na szczytne cele, czyli na włóczki, niż na głupoty.
UsuńRóżowego kiedyś nie lubiłam, bo mis ię kojarzył z Dodą i połową mojej szkoły( uczennice w różu). Teraz moje preferencje kolorystyczne ulegają diametralnej zmianie. I dobrze:)))))
I taką Ciebie to ja rozumiem:) Włóczka już z daleka wygląda na świetną, różowy to jak najbardziej Twój kolor, super fason, ciekawe jakbym w takim wyglądała, muszę koniecznie swojego stormwinda skołować i się przekonać i koniecznie w jasnym kolorze, bo my starsze panie już musimy się co nieco rozjaśniać i chirurg wtedy niepotrzebny:) A poza tym nie ma to jak sobie dogodzić i cola, i golonka (nie wiem jak Ty to jesz:) i 12 km , po których nogi by mi chyba odpadły, ale rozumiem i popieram , ja często też tak sobie dogadzam hihi, najpierw tabliczka czekolady zagryziona zdrowymi chipsami , a potem 30 km na rowerze, ot taki kobiecy kaprys:) Kobieta to jednak skomplikowany mechanizm:) Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńUmarłam ze śmiechu, Starsza Paniusiu! Poprawiasz dziewczyno humor od razu. A co do golonki, to ją uwielbiam!!!! Moim ostatnim posiłkiem w życiu byłby: rosół, golonka i truskawki ze śmietaną i z cukrem. I wówczas z błogością w żołądku mogłabym opuścić ten ziemski padół. W restauracji jestem bardzo monotematyczna, albo kaczka, albo golonka :)
UsuńNa początek - uwielbiam takie naturalne sesje zdjęciowe. Świetny fason sweterka. Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńdziękuję, dziękuję!!!!
UsuńPięknie wyszedł! Kradnę fotki na chmurkowego facebooka:) Trzeba się pochwalić!
OdpowiedzUsuńNo pewnie!
UsuńSeria pięknych swetrów. Tak jak nie przepadam za swetrami-luzakami, na Tobie wyglądają świetnie, tak wdzięcznie od niechcenia. A w tym kolorze, to już w ogóle :)
OdpowiedzUsuńJak mi miło! Sympatyczne słowa, słońce za oknem, życie jest piękne!!!!
UsuńAbsolutnie piękny sweter! Chcę taki! :-))) I wspaniale wyglądasz!
OdpowiedzUsuńbardzo, bardzo dziękuję!
UsuńPiękny sweter,musisz polubić róż bo bardzo Ci w nim do twarzy:)).
OdpowiedzUsuńCoraz bardziej go lubię, tyle dobrego przeczytałam, że nie mam wyjścia:)
UsuńSuper wyglądasz w tym kolorze, i tak jak piszą poprzedniczki musisz iść w tym kierunku bo bardzo Ci pasuje :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że gorsza chwila szybko minęła i nie zaprzątaj sobie głowy jakimiś niewidocznym zmarszczkami.
A kondycji gratuluję, podziwiam i zazdroszczę :)
Ile zużyłaś włóczki na ten sweterek ? Bo właśnie dzisiaj ma do mnie dojechać moja Milis i szukam na nią czegoś "godnego" :)
Pozdrawiam.
Dzięki, dzięki!
UsuńZnowu zapomniałam o danych technicznych, zużyłam 3 motki, prawie całe Milisa i dziergałam na drutach 3 i ściągacze 2,75.
Pozdrawiam:)
Danusiu, pięknie,Swetrek wygląda bosko na Tobie, a Ty w sweterku wiosennie i świeżo. Nie zgadzam się z wypowiedzią Wioli. Otóż my nie jesteśmy panie w średnim wieku, tylko panie w wieku eleganckim, który z czasem będzie coraz bardziej elegancki,aż zacznie zmierzać w kierunki czcigodnym.Póki co elegancko pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńOj tak, oj tak! Bardzo podobają mi się twoje określenia, puszczę je dalej. Rewelacja!
Usuńkolejny różowy kolor na blogu, chyba czuć zblizającą sie wiosnę, nie ma bata muszę i ja po taki kolorek sięgnąć :)
OdpowiedzUsuńDołącz więc do sióstr w różu. Wiesz jak fajnie?
UsuńPięknościowy ten róż! do mnie też leci ta "marmelada" spod chmurki! :D jak ona tak wygląda, to zaczynam żałować, że wzięłam motków na pół swetra :(
OdpowiedzUsuńŚliczny sweterek, piękne, zdrowe, czerpiące z życia pełną buźką lico z błyskiem w oku i subtelnością pewnej siebie kobiety... nie wiem gdzie Ty te zmarszczki widzisz.. ja nie dostrzegam! moje też mnie ostatnio drażnią, zwłaszcza te pod kolanem ;) Ja Ci zazdroszczę tej cudnej urody i świeżości mamy dorosłego syna, a Ty się chcesz zmieniać! nic nie poprawiaj! lepiej oddaj nadmiar gotówki Chmurce ;)
pięknoto Ty.............. buziakuje!
Nie no nie opowiadaj, zmarszczki mam, tylko czasami, jak wzrok mi siada, albo mam lepszy humor to ich nie widzę. No, ale rzeczywiście staram się je pokochać. A kasę Chmurce to znowu dałam zarobić. Przyjechały do mnie piękne błękity. I od paru dni głowa mi paruje, bo myśli się kłębią i szaleją, co by tu wydziergać. Mnóstwo pomysłów, ale żaden konkretny. Najlepiej coś rozpinanego. Pozdrawiam z nad morza, nad którym o 12 było bardzo ciepło, a później mocnym popołudniem, po powrocie z "fabryki", czyli roboty, już było chłodno. I jak tu się ubierać? Wiadomo na cebulkę i w swoje wełniane udziergi!!!!
Usuńkurde no cudniasty znowu!!!!! Bardzo w takim różu Ci dotwarznie :)
OdpowiedzUsuńA ogół utwierdza mnie w przekonaniu, że nie dla każdego każdy model jest równie dobry - ja co prawda swojego sztormiastego nosze bardzo chętnie, ale dallleeeeekooooo mi do takiej prezecji;)
ps. ale mi smaka na golonkę narobiłaś ;)
Golonkę ubóstwiam!!!! Burzowego zresztą też, bo i fason mój i kolor! I masz rację nie każdy model jest uniwersalny i dla każdego. Ja niedobrze czuję się w obcisłych swetrach. Pozdrawiam:)))
UsuńJaki śliczny sweterek. Do twarzy Ci w tym kolorze. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńhttp://balakier-style.pl/
Dziękuję, dziękuję!
UsuńŚliczny sweterek! .... no i ten kolorek- super! Bardzo ładnie wyglądasz w tym fasonie i kolorze:))))
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło czytać tak miłe słowa!
UsuńZ przyjemnością założyłabym taki sweterek:) Pozdrowienia i zapraszam na candy
OdpowiedzUsuńWzdycham do twojego swetra i wzdycham.., A za swój zabrać się nie mogę... Może chcesz mi pożyczyć? ;))
OdpowiedzUsuńPiękny jest.. ♥♥♥
Właśnie mnie też wzięło na róż i jeszcze parę innych kolorów, w tym takie, o których dawniej nigdy poważnie nie myślałam :))). Śliczny sweter, podoba mi się i kolor i te ciekawe detale - warkocze na bokach i guziczek na rękawie :)
OdpowiedzUsuń