Koniec gadulstwa. Popatrzcie. Wrzuciłam tu nawet zdjęcia z zamkniętymi, przymkniętymi oczami, bo nie mam wyboru.
Robię na drutach od dawna, czytam odkąd pamiętam, oglądam filmy od dość dawna ( uwielbiałam biegać do kina na coniedzielne Poranki), biegam od niedawna, (dzięki mojej przyjaciółce). Prawie wszystko robię od dawna! Straszne, ale jak ja to wszystko lubię robić!
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą down-top. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą down-top. Pokaż wszystkie posty
wtorek, 6 stycznia 2015
Merigold
Jak wiecie 30 grudnia zeszłego roku skończyłam testowaną dla Marzeny Merigold. Trochę schła, potem została poddana poprawkom, bo coś rękawy mi wyszły za długie i jest. A nie, jeszcze po drodze nie było pogody do zdjęć. Kiedy wyszło słońce, to Mój Własny Mąż poszedł do pracy po świątecznym lenistwie. Dziś udało mi się przechwycić dobre chęci Męża do błyskawicznej trzyminutowej sesji zdjęciowej. Błyskawicznej, bo mnie znowu porzuca na parę miesięcy na rzecz Warszawy. Nie jest jednak tak źle, bo obiecał,że będzie co tydzień do mnie wracał.
Koniec gadulstwa. Popatrzcie. Wrzuciłam tu nawet zdjęcia z zamkniętymi, przymkniętymi oczami, bo nie mam wyboru.
Koniec gadulstwa. Popatrzcie. Wrzuciłam tu nawet zdjęcia z zamkniętymi, przymkniętymi oczami, bo nie mam wyboru.
Subskrybuj:
Posty (Atom)